Jak rozpoznać auto popowodziowe?

Powodzie to jedne z większych katastrof jakie się mogą przytrafić ludzkości. Niszczą one wszystko na swojej drodze, łącznie z naszymi dobytkami. Samochody, które ulegną uszkodzeniu po powodzi da się oczywiście odratować, jednak jest to bardzo kosztowne i lepiej nie dać się złapać na zakup popowodziowego auta. A jak rozpoznać taki samochód? Po pierwsze okazja. Gdy widzimy podejrzanie niską cenę za auto, przeważnie znaczy to, że coś jest z nim nie tak. Raczej każdy sprzedający chce jak najwięcej zarobić, aniżeli sprzedawać za bezcen. W takiej sytuacji warto poczytać wiadomości, czy przypadkiem w danej miejscowości nie było żadnych powodzi. Dodatkowo warto sprawdzić dokładnie wszystkie informacje na temat samochodu. Drugą ważną rzeczą jaką warto zrobić to zajrzeć troszkę głębiej niż to co widzimy powierzchownie. Warto przyjrzeć się zderzakom, czy na błotnikach nie ma wody, bądź innych zanieczyszczeń w zakamarkach oraz konieczne jest wzięcie auta na kanał aby zbadać podwozie. Przyjrzeć się też trzeba wszelkim listwom oraz uszczelkom. To w nich mogą znajdować się grudki piasku, które mogą wskazywać na wcześniejsze zalanie auta. Takie listwy znajdują się przy drzwiach i zderzakach. Kolejnym elementem na który warto zwrócić uwagę to reflektory. Oczywiście nawet w normalnych warunkach mogą one czasem być nieszczelne i parować, lecz koniecznie trzeba na nie zwrócić uwagę. Gdy paruje tylko jeden klosz, nie ma się czym martwić, jednak gdy zaparowanych kloszy jest więcej to trzeba zapytać sprzedającego o powód. Przedostatnim elementem, któremu musimy poświęcić nieco więcej uwagi to zapach. Po otwarciu drzwi samochodu od razu możemy wyczuć wilgoć, która nawet po wyczyszczeniu tapicerki będzie się utrzymywać w powietrzu. Trzeba dokładnie obejrzeć miejsca ciężko dostępne na przykład między fotelami. Ostatnim elementem jest kokpit. Tam warto przyjrzeć się panelom drzwiowym, czy nie były wyjmowane, oraz skrzyni biegów i jej okolic, czy nie ma osadzonych na nich żadnych nieczystości takich jak piach czy błoto. Jak widać sprawdzenie samochodu czy nie było zalane nie należy do najprostszych, dlatego przed kupnem dobrze i na spokojnie sprawdźmy auto, żebyśmy potem nie musieli ponosić dodatkowych kosztów związanych z osuszaniem i naprawianiem auta.